ROZDZIAŁ CZWARTY Leon mnie dalej kocha? Nie mogę w to uwierzyć! Teraz mam trójkąt miłosny. Ja kocham Thomasa ale on mnie nie i Leon kocha mnie a ja go nie! A może jednak go kocham... Mam przez to mętlik w głowie muszę sobie wszystko przemyśleć. Poszłam do domu i zauważyłam, że tata i Angie się o coś kłócą, tylko o co? Tego nie wiem. Pobiegłam do pokoju i całe popołudnie myślałam o Leonie. Kiedy położyłam się spać znowu słyszałam Angie i tatę więc zakradłam się do kuchni żeby podsłuchać: - Herman, między nami nic nie ma! Ten pocałunek był przez przypadek!- tłumaczyła się Angie - Nie Angie. Nie udawaj, że pomiędzy nami nic nie ma!- wykrzyknął tata Nagle do kuchni wleciała Jade - O co chodzi, że"Pomiędzy nami nic nie ma" Herman?- oburzyła się Jade - Dobra powiem całą prawdę. Ja i Angie się kochamy!- powiedział -Co? To nie prawda!- wykrzyknęła Angie Jade się rozpłakała i pobiegła do sypialni. Ja po cichu wymknęłam się do pokoju. Położyłam się. I myślę: Czemu Angie nie chce być z moim tatą? Przecież tworzą taką wspaniałą parę? Kiedy rano się obudziłam Angie nie było w naszym domu - Tato, gdzie Angie?- zapytałam - Wyprowadziła się- ze smutkiem na twarzy powiedział - Czemu? - Nie wiem Violetta... Poszłam do studia i zastanawiałam się co powiedzieć Leonowi ale nie musiałam nic mówić. Weszłam do sali a tam Leon śpiewał Voy Por Ty i jakąś tak sama zaczęłam śpiewać z nim. To była taka magiczna chwila... Właśnie wtedy uświadomiłam sobie, że kocham go i chcę z nim być. - Violetta, przepraszam, że tak wczoraj uciekłam po prostu emocje mnie uniosły. - Rozumiem, Leon nie jesteś mi obojętny, kocham cię.
scena zejścia violetty i leona jest z drugiego sezonu ale ja wzięłam ten filmik tylko do sceny opowiadania
Byłam taka szczęśliwa, że Leon do mnie wrócił. Nie przejmowałam się Thomasem.
Tak więcodstąpiłam na chwilę od opowiadań i zaczęłam pisać posty. Mam też bloga z kuzynkami także o Violettcie, ale tam wszystko zgapiamy z innych blogów. Teraz chcę pisać sama, chcę być prawdziwą blogerką:) Mam dla was kilka zdjęć Leonetty <3
ROZDZIAŁ TRZECI ...Postanowiłam się nie zadręczać, wzięłam drożdżówkę i i poszłam do studia.Powiedziałam sobie: "Thomas jest szczęśliwy z Francescą, ja nie będę przeszkadzała". - Hej Viola, co tam?- zapytała Cami - Normalnie tak jak zawsze- odpowiedziałam- A u ciebie? - Spoko. Pytam się, bo wiem, że Fran jest teraz z Thomasem. Jak to znosisz? - Jest mi smutno, ale widzę, że są szczęśliwi. - Aha, idziemy na zajęcia? - Tak, chodźmy. Poszliśmy na lekcję tańca Gregoria. Tańczyliśmy w parach które on wybrał. Ja tańczyłam z Leonem, Fran z Maxim, Cami z Thomasem, a Ludmila z Andresem. Tańczyliśmy a ja nagle potknęłam się na Leona i go pocałowałam! Zawstydziłam się i uciekłam do łazienki. Nie wiedziałam co zrobić. Przyszła Camila przysłana przez Gregoria i powiedziała: - Gregorio kazał Ci wrócić na lekcje - Ale ja nie mogę, pocałowałam Leona!- odpowiedziałam - Na serio?! Nikt tego nie widział!- powiedziała - Na prawdę... - Kiedy on się zapytał czemu uciekłaś, to nikt nie wiedział o co chodzi. No właśnie to dlatego Leon był taki uśmiechnięty...- roześmiała się- Widocznie mu się podobało - Nie, nie to tak nie może być - Czemu, idealnie do siebie pasujecie - Teraz nie wrócę na lekcje, powiedz, że się źle poczułam. - Ok Kiedy zadzwonił dzwonek, Leon od razu do mnie podeszedł do mnie - Czemu uciekłaś?- zapytał Leon - Źle się poczułam...- odpowiedziałam - Nie, to przez ten pocałunek. - Leon wyjaśnijmy sobie, między nami nic nie ma ja się tylko potknęłam i... - Nie mów że między nami nic nie ma, ja ciebie kocham!- przerwał mi i pobiegł w inną stronę... CIĄG DALSZY W CZWARTYM ROZDZIALE